czwartek, 3 marca 2011

Szczęście i smutek...

Życieee...
To cholerna przeplatanka, raz jest dobrze raz jest źle...
Dziś takie symboliczne udowodnienie.
Macie rzeczy które kochacie i nie oddalibyście ich za żadne skarby świata?
Ja miałam komórkę... MIAŁAM ;/
Dziś przestała działać, to fakt miała z 3 lata ;<
Na niej zapisane były filmiki i zdjęcia z gimnazjum!!
Moje bezcenne wspomnienia... SZLAK JE TRAFIŁ!!!! ;/
To jest WIELKA STRATA! Po prostu poczułam się w głębi ducha tak jakbym straciła coś drogiego... przypominała mi o kompletnie innych czasach o tym jak było kiedyś... Poczułam się taka..
Przytłoczona teraźniejszością...
Wiem wiem, powiecie że jestem głupia i naiwna że się przejmuje takimi sprawami..
Jakbym nie miała innych ważniejszych kłopotów.
Ale kiedy człowiek tęskni za czymś i zostaje mu odebrana pamiątka po tym to...
ehh... szkoda gadać ;/
Tak więc jest mi trochę smutno...
Z drugiej strony to nie jest jeszcze jakaś wielka tragedia wię nie chce żeby wyszło że jestem Debilką tylko po prostu mam takie a nie inne odczucia..

Dziś w szkole wzięło nas na filozoficzne rozmyślania. Czy wierzysz w miłość?
Ja uważam że bardzo trudno spotkać właściwą osobę... zdarzają się oczywiście wyjątki, czy wierze?
To zależy od sposobu jej odbierania... ale to może innym razem.
Oczywiście jestem romantyczką ale życie daje w dupe i każdy ma dużo bolesnych doświadczeń..
Sztuką jest zachować wiarę że istnieje to piękne uczucie... chociaż czasem ciężko.. ;/

Dziś rano znalazłam 5 zł na wf-ie... w ławce.
Nic ciekawego...
Zresztą jutro będzie ciekawie.. MECZ! godz. 20.00 ;D
Już się nie mogę doczekać..

Właśnie z 10 minut temu zaczęło się zebranie.
To znaczy że za jakiś czas nie będzie miło... ale na szczęście bezpośrednia konfrontacja będzie w sobotę...

Nie mam czasu, bo jutro jest sprawdzian z matematyki i dziewczynki zaraz przychodzą... Będziemy się uczyć.
Aleeeeeeeeeeeee mi się STRASZNIE NIE CHCE!!!!!
Jakaś zmęczona...
Długopis w dłoń i funkcje!!
;P

1 komentarz:

  1. O nie! biedny telefonik [*] nie wytrzymał już tych tortur i katuszy, na jakie był narażony zyjąc z Tobą pod jednym dachem :D

    OdpowiedzUsuń