środa, 31 sierpnia 2011

To już ostatni dzień!!! *_*

Dziś wyjątkowy dzień i pewnie wszyscy wiedzą dlaczego... Jutro się znowu zacznie.
Szczerze?
Nie chce mi się wracać do szkoły (jak każdemu pewnie) z drugiej strony mam ochotę coś zacząć,
mieć jakąś pasje, oczywiście kibicowanie jest ale chce coś ze sobą zrobić...
Zobaczę ;D

Bardzo miło mi minęły te ostatnie dni w sobotę byłam na meczyku,
Wisła przegrała z Lechią Gdańsk :( szkoda, ale trudno... był to pierwszy mecz na którym byłam osobiście i przegrali... ;p Nawet po meczu mnie gardło trochę bolało ;)

W Niedziele pojechałam na działkę bo był FESTYN!!! <3 Poszłam z koleżanką z klasy która tam mieszka
i z jej znajomymi, BARDZO BARDZO mi się podobałoooo! <3333 Wytańczyłam się i w ogóle ;)
W poniedziałek wróciłam do domu o 12 bo jak oczywiście ma się rozumieć spałam u niej xD

We wtorek na działkę przyjechał tata i wybraliśmy się rowerami! Jaka trasa byłaaaaaaa!!!! Nadrobiłam
14 km. bo zgubił komórkę i musieliśmy się wrócić, zawsze tak z nim jest.... zawsze się coś przytrafia.
Tak więc przejechałam ponad ok. 50 km!!! I najlepsze jest to że żyje dziś ;D

Jeszcze dostałam zaproszenie na basen do Parku Wodnego dziś wieczorem i oczywiście zamierzam skorzystać, bardzo dawno tam nie byłam... ;p Dzięki Małgosi :*

Właśnie jestem w trakcie oglądania filmu: Woda dla słoni, strasznie mi się podoba, tylko wolno się buforuje i muszę robić przerwy ;/

















"W oceanie ciemności każda z nich oznaczała cud - świadomość ludzką. 
W tym domu ktoś czytał, rozmyślał lub otwierał komuś serce.
W tamtym usiłował może zbadać przestrzeń, trudził się nad obliczeniami mgławej Andromedy.
Tam znów kochano.
Światła płonęły tu i ówdzie na równinie i żądały należytego im pokarmu. 
Nawet najdyskretniejsze - światła w domu poety, nauczyciela, cieśli.
Ale wśród tych żywych gwiazd ileż okien zamkniętych, ileż gwiazd wygasłych, ludzi uśpionych...
Starajmy się zbliżyć wzajem. Szukajmy porozumienia z kilkoma z tych świateł rozrzuconych na równinie."
                                                                       ZIEMIA, PLANETA LUDZI. Antoine de Saint-Exupery











niedziela, 21 sierpnia 2011

Siemaaa ;D SIEMA! S I E M A!

Nareszcie jestem! :DDD Ja się ciesze (nie wiem jak wy xD)
Nie było mnie przez 2 całe miechy bo ehhh.... miałam nazwijmy to... problemy ze sprzętem.
Jak mi minął ten czas?
Interesująco.
Ciekawie.
Zabawnie.
Bosko.
Jednym słowem leniuchowałam. czyż to nie cudowne?
Nie będę się rozpisywać bo jest późno i trochę zmęczona jestem,
dodam tylko kilka fotek oczywiście robionych przeze mnie. ;>
Miłego oglądania.

Siła natury































no i teraz czas na mnie, oto ja:













Dużo fot ;D Ale będzie jeszcze więcej!!! ;DD


THE END