Szczerze?
Nie chce mi się wracać do szkoły (jak każdemu pewnie) z drugiej strony mam ochotę coś zacząć,
mieć jakąś pasje, oczywiście kibicowanie jest ale chce coś ze sobą zrobić...
Zobaczę ;D
Bardzo miło mi minęły te ostatnie dni w sobotę byłam na meczyku,
Wisła przegrała z Lechią Gdańsk :( szkoda, ale trudno... był to pierwszy mecz na którym byłam osobiście i przegrali... ;p Nawet po meczu mnie gardło trochę bolało ;)
W Niedziele pojechałam na działkę bo był FESTYN!!! <3 Poszłam z koleżanką z klasy która tam mieszka
i z jej znajomymi, BARDZO BARDZO mi się podobałoooo! <3333 Wytańczyłam się i w ogóle ;)
W poniedziałek wróciłam do domu o 12 bo jak oczywiście ma się rozumieć spałam u niej xD
We wtorek na działkę przyjechał tata i wybraliśmy się rowerami! Jaka trasa byłaaaaaaa!!!! Nadrobiłam
14 km. bo zgubił komórkę i musieliśmy się wrócić, zawsze tak z nim jest.... zawsze się coś przytrafia.
Tak więc przejechałam ponad ok. 50 km!!! I najlepsze jest to że żyje dziś ;D
Jeszcze dostałam zaproszenie na basen do Parku Wodnego dziś wieczorem i oczywiście zamierzam skorzystać, bardzo dawno tam nie byłam... ;p Dzięki Małgosi :*
Właśnie jestem w trakcie oglądania filmu: Woda dla słoni, strasznie mi się podoba, tylko wolno się buforuje i muszę robić przerwy ;/
"W oceanie ciemności każda z nich oznaczała cud - świadomość ludzką.
W tym domu ktoś czytał, rozmyślał lub otwierał komuś serce.
W tamtym usiłował może zbadać przestrzeń, trudził się nad obliczeniami mgławej Andromedy.
Tam znów kochano.
Światła płonęły tu i ówdzie na równinie i żądały należytego im pokarmu.
Nawet najdyskretniejsze - światła w domu poety, nauczyciela, cieśli.
Ale wśród tych żywych gwiazd ileż okien zamkniętych, ileż gwiazd wygasłych, ludzi uśpionych...
Starajmy się zbliżyć wzajem. Szukajmy porozumienia z kilkoma z tych świateł rozrzuconych na równinie."
ZIEMIA, PLANETA LUDZI. Antoine de Saint-Exupery