poniedziałek, 2 lutego 2015

Kolejny z kolejnych

Sejyjko, sesjo moja kochana!
Szepcze tak do Ciebie z rana,
daj mi ty ukojenie i
egzaminacyjyjne zbawienie..
Ty jesteś sroga niczym,
metalowa ostroga,
myśli złapać już nie mogę,
bo tylko Ciebie mam w swej głowie,
tylko ty.. ;)

Z cyklu: Miała na imię Sesja i każdy chciał ją zaliczyć..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz