a tak mnóstwo rzeczy się zmieniło,
ja, ty WSZYSTKO!
Co się z nami stało? Dlaczego już nie jest tak jak kiedyś?
Bo wszystko się zmieniło.
wszystko.
"Był szary spokojny dzień,
nikłe promienie słońca rozświetlały różnobarwne piękne
liście spadające z drzew wokół których unosił się klimat jesieni, niczym
złoto-czerwona postać spokojnie krążąca obok drzew i krzewów. Chodniki i
nieliczne trawniki na osiedlu zostały pokryte brązowymi liśćmi. Nikt już nie
miał wątpliwości co znaczy polska złota jesień. Wszystko zdawało się trwać w
słodkim bezruchu jedynie wiatr figlarnie poruszał leciutko najcieńszymi
gałązkami.
Nieliczni ludzie znajdujący się na ulicach zdawali się być
ospali i nieobecni wśród nich była dziewczyna, nazywała się Lena. Siedziała na
ławce z słuchawkami w uszach, jej nastrój sporo odbiegał od panującego. Nie
siedziała zrelaksowana, tylko potupywała energicznie nogami w takt jakiejś
szybkiej piosenki. Nie obchodziło ją otaczające piękno, nie miała do tego
głowy.
Interesowało ją tylko jedno, tylko to mogło zaspokoić jej długie
oczekiwania. „Przyjdzie czy nie!”, „przecież obiecał” – tylko te dwa zdania
widniały jej przed oczami. Wreszcie go zobaczyła, serce zaczęło bić jak
oszalałe a szeroki uśmiech sam cisnął się na twarz. Nie mogła się już
powstrzymać zerwała się z ławki i pobiegła do wolno idącego z naprzeciwka
chłopaka."http://demotywatory.pl/3675834/Z-kobieta-ktorej-sie-oswiadczasz-spedzisz-reszte-zycia
BOSKIE <333